Opis forum
nas sie upierd**olił, mieliśmy za drugim podejściem bezbłędny komentarz, jedynie tylko - jego zdaniem - bez przedstawienia problemu.
ponawiam zatem pytanie - 'czym więc jest ten PROBLEM'?
dla przykładu proszę szanownych studentów o podanie exampla stwierdzenia, które NIE JEST FAKTEM!!!!!!!!!!!!!
baca chyba szuka h*uja do dup*y nic więcej.
tyle./
Offline
Drogi Łukaszu
Postaram się w sposób zrozumiały naświetlić tok myślenia pana Bacy.
PROBLEM: to np mniejsza liczba kamer niż planowaliście.. z powodu np choroby morskiej operatora której nie byłeś w stanie przewidzieć
FAKTEM z kolei jest że po zaistnieniu problemu z operatorem byłeś zmuszony zrezygnować z tej kamery, a rezygnacja z kamery pociąga za sobą inne konsekwencje w postaci np zwiększenia się dni okresu zdjęciowego (nie pisać że wydłużenie - z to dostałem zjebke że okres zdjęciowy się fizycznie nie może wydłużyć, może natomiast zająć więcej czasu lub być realizowany przez większą liczbe dni)
innymi słowy, fakt jest konsekwencją problemu a problem może być natury technicznej (np problem z operatorem), natury organizacyjnej (zwiększenie okresu zdjęciowego), natury pogodowej (czyli z reguły niemożliwy do przewidzenia) i tak dalej..
mam nadzieję że chociaż w małej części stałem się dla Was pomocny
pozdrawiam - Synchro
Offline
Baca ma głeboko ukryta metode pojmowania i dedukowania, ciezko go zrozumiec nawet jak mowi o prostej rzeczy. na wpisie zalki dowiedzialam sie ze produkcja filmu zalezy od tego jak skutecznie pion produkcyjny korzyslat z olowka i gumki.
Ostatnio edytowany przez pacy (2009-01-19 18:35:22)
Offline
ja go poprosilam o wyjasnienie na czym ten problem polega i powiedzial w ten sposob:
wyobraz sobie ze musialabys zrobic teraz krzyzakow od nowa co by bylo najwiekszym problemem?
ja-nie kasa, nie miejsce, nie kostiumy nie inscenizacja, nie ludzie, nie sprzet,.......
on: konie!! urbanizacja i technologia doprowadzila do tego ze niema koni we wsi a tym bardziej osob ktore na nich jezdza , bo to luksusowy sport nie stac kazdego na to a wiekszosc koni sprzedano do arabii, europy zach i usa....bla bla bla
inny przyklad
w rejsie nie problemem bylo to ze zmienila sie technologia, zwiekszyla sie ilosc sprzetu , zmienilo sie miejsce, obcieli kase, zmienil sie scenariusz...bla bla bla tylko to ze calosc zdjec sie dzieje na naturalnym obiekcie czyt. statku i problemem bylo to zeby ten statek do tych zdjec dostosowac i do w.w. zmian ktore kolejno z tego statku wynikly i siebie samych
czyli mozna to zrozumiec w ten sposob ze bedzie to ogolem cos totalnie nie zwiazanego z korektami wodzowej czyli cos co ma sie ogulnie do calosci i jest to raczej problem natury logicznej niz kazdej innej (techn. org. itd.) czyli tak jak napisal synchro problem to choroba morska a reszta to tylko konsekwencje
Offline
dreadi napisał:
on: konie!! urbanizacja i technologia doprowadzila do tego ze niema koni we wsi a tym bardziej osob ktore na nich jezdza
jak to nie ma koni i ludzi którzy na nich jeżdżą, baca to przecież KOŃ jak malowany a my wszyscy jeździmy na niego co drugą sobotę
Offline